serbia i macedonia, dzień 4: belgrad


Niedziela.

Rano jest chłodno i pada deszcz. Co za zmiana, dwa dni temu były 23 stopnie i pełne słońce. Wychodzimy dopiero o 13. Plan jest prosty: udajemy się zobaczyć Wschodnią Bramę Belgradu. To kompleks trzech ogromnych budynków – kwintesencja brutalnej architektury!

Widzimy je już z daleka. Wysiadamy z tramwaju i resztę drogi pokonujemy pieszo. Te kolosy są nie do opisania! Paskudne, szkaradne, ale fascynujące. Wjeżdżamy na samą górę. Podłoga lepi się niemiłosiernie, ale widok jest super. Co chwila milkniemy i nieruchomiejemy gdy ktoś wysiada z windy za naszymi plecami (jest tak usytuowana, że gdy to robimy to nikt nas nie zauważa).

Wschodnia Brama Belgradu Serbia Belgrad by Dawid Markoff

Wschodnia Brama Belgradu Serbia Belgrad by Dawid Markoff

Wschodnia Brama Belgradu Serbia Belgrad by Dawid Markoff

Wschodnia Brama Belgradu Serbia Belgrad by Dawid Markoff

Wschodnia Brama Belgradu Serbia Belgrad by Dawid Markoff

Wschodnia Brama Belgradu Serbia Belgrad by Dawid Markoff

Wschodnia Brama Belgradu Serbia Belgrad by Dawid Markoff

Wschodnia Brama Belgradu Serbia Belgrad by Dawid Markoff

Wschodnia Brama Belgradu Serbia Belgrad by Dawid Markoff

Spacerujemy jeszcze potem po centrum miasta. Podziemne przejścia zaczynamy nazywać stacjami metra. Belgrad to jedna z niewielu wielkich stolic bez własnego Metra. Tak więc jest Stacja Centrum, Stacja Zepter… No i wszędzie ten Putin. Putin, Putin, Putin i jeszcze raz Putin.

Wschodnia Brama Belgradu Serbia Belgrad by Dawid Markoff

Wschodnia Brama Belgradu Serbia Belgrad by Dawid Markoff

Wschodnia Brama Belgradu Serbia Belgrad by Dawid Markoff

Wschodnia Brama Belgradu Serbia Belgrad by Dawid Markoff

Wschodnia Brama Belgradu Serbia Belgrad by Dawid Markoff

Wschodnia Brama Belgradu Serbia Belgrad by Dawid Markoff

Jutro czeka nas Macedonia i Skopje. Ale będzie się działo!


skomentuj
kategoria: cyfrowo, wyprawy tagi: , , ,



serbia i macedonia, dzień 3: belgrad


Sobota.

Śniadanie i w drogę! Pierwszym celem jest Zachodnia Brama Belgradu! To wielki budynek z logo Zeptera. Zanim jednak tam dojedziemy to musimy kupić kartę dniową. A to nie takie łatwe – w nie każdym kiosku możemy się dogadać, a w innych ich po prostu nie ma. W końcu się jednak udaje!

Tramwaj jest w miarę pusty, ale bardzo stary. Trzęsie jak cholera! Ale fajnie się jedzie, do środka pootwieranymi oknami wpada przyjemny chłód, a wnętrze rozświetla typowo już letnie słońce.

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Docieramy. Ten budynek to jest istny obłęd! Coś niesamowitego, ciężko to opisać. Tego szukaliśmy, ordynarnej i brutalnej architektury! Fotografujemy jak szaleni.

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Potem kolejny cel: blokowiska osiedla Nowy Belgrad. To robi na nas jeszcze większe wrażenie! Chodzimy, fotografujemy. Wchodzimy do jednej z klatek jedziemy na samą górę licząc na jakieś okno. Dupa. Jakaś kobieta wychodzi z mieszkania i pyta w czym nam pomóc. W niczym. Wsiadamy do windy i jedziemy na dół.

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Powoli wracamy na tramwaj. Po drodze zauważamy przedziwne miejsce: ogromny płac usłany porozrzucanymi ubraniami. Na nim jedynie kilka samochodów i osób. Decyzja jest jedyna z możliwych: WYSIADAMY!

To jakiś… bazar śmieci? Cyganie przerzucają resztki tego, co pozostało. Wchodźmy w nich, przyglądamy się rzeczom pod nogami. Istne wysypisko śmieci. Natrafiamy jednak na coś, co przykuwa naszą uwagę: porozrzucane slajdy w ramkach. W stanie idealnym, razem z pudełkami. Czyjeś wspomnienia, rodziny, najlepsze chwile z życia… Całość pamiętająca jeszcze czasy Jugosławii! Straszne, że ktoś to tak wyrzucił (może czyjś syn/córka po śmierci rodziców?). Biorę kilka opakowań ze sobą, jakoś nie potrafię tak tu tego zostawić. Pomimo, że to przecież dla mnie obce osoby.

Serbia by Dawid Markoff

Potem czekamy na przystanku na autobus. Zagaduje do mnie jakiś dziadek czy my z Rosji. Mówię że z Polski. Pyta jaki zawód mamy. Mówię, że fotograf. Macha ręką. Pyta czy mamy zakłady produkujące samochody. Pyta czy jest Star. Mówię, że nie. Nie rozumie. Mówię „Star kaput”. Tak, teraz załapuje.

Wracamy. Na kolację klasycznie spagetti, bo na nic innego nie mamy pomysłu. I oczywiście mecze.


skomentuj
kategoria: cyfrowo, wyprawy tagi: , , , ,



serbia i macedonia, dzień 2: belgrad


Piątek.

23 stopnie? Odczuwalne jest tak z 30! No dobra, po śniadaniu idziemy w miasto. Plan jest dziś luźny – pochodzić po Belgradzie, zobaczyć kilka miejsc. To wszystko.

Tuż przed wyjściem podejmujemy jeszcze decyzję o zmianie planów. Nie jedziemy jednak do Sarajewa, a do… Skopje w Macedonii! Tak, to będzie coś! Zamawiamy BlaBlaCar na poniedziałek i wychodzimy w miasto.

Serbia by Dawid Markoff

Spacerujemy, dochodzimy do byłego budynku Ministerstwa Obrony, który został pozostawiony w takim stanie, w jakim pozostawiły go NATOwskie samoloty w 1999 roku. Obok znajdują się kolejne zniszczone i ogrodzone budynki. Do końca nie wiadomo, czy to rownież od bombardowań, czy po prostu trwa zwykła rozbiórka… Rany, jakie tu jest słońce, światło! Te kontrasty, wszystko takie mocne, ostre!

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Idziemy dalej w stronę deptaku. Fajnie tu. Co krok jednak trafiamy na budki z pamiątkami. Wszędzie… Putin. Wspaniały, w okularach, silny, męski. Serbio, no co ty??!!

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Potem trafiamy na odsłonięcie jakiejś pamiątkowej tablicy (dziś rocznica bombardowań). Jest hymn Serbii, jest prezydent… Ale się nam trafiło!

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Spacerujemy z 5 godzin, nogi powoli odmawiają posłuszeństwa.

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Serbia by Dawid Markoff

Powoli kierujemy się do mieszkania. Chwila odpoczynku i wyjście po kolację – makaron, sos do spagetti, ser… Prawdziwa uczta! W tv na żywo wiec głównego faworyta w wyborach prezydenckich. Na scenie jakiś Rosjanin krzyczący na NATO, obok głównego kandydata Schroeder z Gazpromu… W polskich mediach słyszałem, że to proeuropejski kandydat. Serio???

Wieczór kończyny oglądając mecze kwalifikacyjne do mistrzostw świata. Jutro dzień na który czekam od grudnia! Jedziemy zwiedzać osiedle Nowy Belgrad!


skomentuj
kategoria: cyfrowo, wyprawy tagi: , ,



pustka


Centrum Nauki Kopernik by Dawid Markoff

Łazimy z Moniką po nocy gdzieś w okolicach Kopernika. Rany, jak tu pusto. Robię kilka zdjęć, ale ta pustka mnie przeraża. Uwielbiam zdjęcia miasta bez ludzi, dziś jednak nie mam na nie ochoty. „Chodźmy na Mariensztat”. Tylko, że tam będzie jeszcze nudniej… Ale to się okaże dopiero gdy tam dojdziemy. Chciałem tu przyjść w styczniu, bo na placu stały takie fajne (w swoim kiczu) ozdoby świąteczne. I cholera zapomniałem, teraz sobie przypomniałem. Trudno.

Centrum Nauki Kopernik by Dawid Markoff


skomentuj
kategoria: cyfrowo, różne tagi: ,



h&m kultura fizyczna


H&M Kultura Fizyczna by Dawid Markoff

Kilka cz/b zdjęć z Fuji, bo dawno nic tu w szarościach nie publikowałem – stęskniłem się już za tego typu fotografią. A i sam Fuji trochę w szafce przeleżał… No ale nic, w tym roku ponownie pójdzie w ruch ze względu na nowe wyjazdy!

H&M Kultura Fizyczna by Dawid Markoff

H&M Kultura Fizyczna by Dawid Markoff

H&M Kultura Fizyczna by Dawid Markoff

H&M Kultura Fizyczna by Dawid Markoff

H&M Kultura Fizyczna by Dawid Markoff

H&M Kultura Fizyczna by Dawid Markoff


skomentuj
kategoria: cyfrowo, różne tagi: , , , , ,












menu




o mnie
wyprawy na wschód i nie tylko




najnowsze wpisy







kategorie







archiwum bloga







moje rzeczy


portfolio
instagram
threads
youtube
tiktok
9szmul
pogadajmy podcast

Dawid Markoff Youtube

Spełniłem swoje największe marzenie i nagrałem album muzyczny. Następnie znalazłem wytwórnię muzyczną i wydałem go na największych serwisach z muzyką! Sprawdź stronę albumu:

Szmul Jewson

Jako że to blog, to mam tu również klasyczne blogowe wpisy, w których pokazuję moje codzienne życie: sesje zdjęciowe, wyprawy i tym podobne rzeczy. Wszystko mobilnie, ze smartfona:



Jeżeli spodobały ci się moje materiały na Youtube lub zdjęcia, postaw mi kawę - będzie mi naprawdę niezmiernie miło:

Postaw mi kawę na buycoffee.to











Piekielnie upalna Turcja, ale bardzo fajna. Trochę zdjęć i trzy filmy na Youtube! Zobacz→









Bardzo doświadczone Sarajewo, jeszcze bardziej doświadczony Mostar i serbska Banja Luka. Zakochałem się w Bośni! Zobacz→









Bardzo fajna sesja studyjna z Julią Łukiewską. Tak jak lubię! Zobacz→









Globalna sesja zdjęciowa dla XIAOMI! Producentem OnlyOnly, agencją odpowiedzialną za całość GONG. Ogromna duma! Zobacz→









Genialny miesięczny pobyt w Tajlandi. Wigilia w klubie drag queen, sylwester na tajskim boksie dla lokalsów... i wiele, wiele więcej! Zobacz→









Absolutnie niesamowite Kosowo - całkiem inne, niż się go spodziewałem. We wpisach zdjęcia jak i vlogi.. Zobacz→









Estonia nieodkryta! Byłem w miejscach, o których pewnie nawet nie słyszeliście. Ja się w tym kraju zakochałem!. Zobacz→









KIedyś fotografowałem również na klasycznych negatywach, a głowę miałem pełną przedziwnych pomysłów. Zobacz→









Niesamowite Uzbekistan i tadżykistan. Duszanbe, Chiwa, Buchara czy Samarkanda. A wszystko doprawione krótkim pobytem w Abu Dabi. Wszystko na zdjęcich i we vlogach. Zobacz→









Od pięknych rejonów, poprzez skaliste miasto, po totalny rozpierdol Neapolu. W tej serii vlogów jak i na tych zdjęciach pokażę Wam pełen przekrój tego niesamowitego kraju! Zdjęcia i vlogi. Zobacz→









Sesja do zimowego numeru Digital Camera Polska w szklarni w Powsinie z pięknymi Różą i Roksaną. Zobacz→









Byłem w miejscach, które jeszcze do niedawna były okupowane przez rosyjskie wojska. Widziałem masowe groby oraz straszne zniszczenia. Nigdy tego nie zapomnę!. Zobacz→









Pełna kontrastów Łotwa. Zarówno na zdjęciach jak i w 6 odcinkowej serii vlogów. Zobacz→









Z jednej strony piękna, a z drugiej niesamowicie abstrakcyjna Armenia. Wyprawa tak szalona, że nie da się jej opisać w kilku zdaniach. Zobacz→









Wykonałem kilka zdjęć do najnowszej książki Marty Grzebyk z Krytyki Kulinarnej. Okładka + przekładki. Jak zawsze w super ekipie ze Studia Odczaruj Gary! Zobacz→










Kinga i Agnes we wspaniałej bieliźnie God Save Queens. Na Instaxach. Zobacz zdęcia→










Reklamowa sesja zdjęciowa do magazynów Viva! Oraz Uroda Życia. Zobacz zdjęcia→










Kilka polaroidów wykonanych podczas zdjęć do sierpniowego numeru Digital Camera Polska. Zobacz→




© Dawid Markoff
Wszelkie prawa zastrzeżone