czas na włochy!


Włochy by Dawid Markoff

We Włoszech ostatni raz temu byłem chyba w… 2003 roku (o ile dobrze pamiętam). To było jeszcze przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Szczerze to niewiele pamiętam z tamtego wyjazdu. Czas więc na powrót! Plan jest taki: Bari (i okoliczne miasteczka), Matera, Neapol. Może się to zmieni, może nie – zobaczę na miejscu.

W międzyczasie zapraszam na:
instagram.com/emefef

Tam na bieżąco będę starał się wrzucać zdjęcia jak i krótkie klipy na insta stories z wyprawy. Wszystko oczywiście w miarę dostępności internetu. Trzymajcie kciuki!

* * *

Jeżeli macie chwilę, to zapraszam na Youtube.
Tam znajdziecie wiele filmów z moich poprzednich wyjazdów:
Wojna w Ukrainie
Łotwa
Armenia
Czarnogóra
Ukraina: Charków
Ukraina: Kijów
Norwegia: Bergen


skomentuj
kategoria: pierdupierdu, wyprawy tagi: ,



fotografia krajobrazowa, czyli jak zacząć


Wiecie co? Ostatnio szukając jednej ze starszych sesji zdjęciowych, znalazłem na dysku z backupami stary tekst o fotografii krajobrazowej, który miał trafić do serwisu Fotopolis (do którego swego czasu napisałem trochę tekstów – znajdziecie je na mojej stronie emefef.com→). Jednak jakoś tak się stało, że finalnie tam nie trafił (zmienił się temat miesiąca w ostatniej chwili czy coś podobnego). I zapomniałem o tym aż do wczoraj. Postanowiłem więc, że wrzucę go tu razem z kilkoma ze zdjęć, które również miały pojawić się tam razem z nim. Zdjęcia, które chyba już tu kiedyś chyba były z wyjazdu do Gruzji, no ale skoro miały być w artykule, to muszą być i teraz w tym wpisie. Tekst jest skierowany do amatorów.

* * *

Fotografia krajobrazowa, czyli jak zacząć.

Jak zacząć fotografować krajobraz by Dawid Markoff

Fotografuj wszystkim!

Fotografia krajobrazowa, jak i każda inna, kojarzy się na ogół ludziom z klasycznymi aparatami fotograficznymi. Widzą oczami wyobraźni fotografa z wielkim statywem, plecakiem i aparatem uzbrojonym w bardzo długi obiektyw. Po prostu zawodowiec! Jednak nie każdy ma taki aparat, taki statyw… Więc czy taka osoba nie może robić dobrych zdjęć krajobrazowych? Oczywiście, że może! Ja osobiście wyznaję zasadę, że ciekawe zdjęcie można zrobić wszystkim. Czy będzie to fotografia krajobrazowa, produktowa, kulinarna, można użyć zarówno aparatu, jak i telefonu. Po prostu tego, co macie aktualnie przy sobie.

Zdarza mi się, że będąc w jakimś fajnym miejscu, nie mam przy sobie swojego głównego aparatu. Robię wtedy zdjęcie smartfonem lub cyfrowym kompaktem, który staram się mieć w każdej podróży przy sobie.

Jak zacząć fotografować krajobraz by Dawid Markoff

Kompozycja.

Są pewne zasady w kompozycji, których można, ale nie trzeba się trzymać. Mają one zarówno zastosowanie w fotografii klasycznej, jak i tej mobilnej. Pamiętajcie jednak o jednym: zasady są po to, aby je łamać. W fotografii bądźcie buntownikami! Nie bójcie się eksperymentować, iść swoją własną drogą, kreować swój własny obraz.

Zasada trójpodziału była początkowo wykorzystywana w malarstwie, ale bardzo dobrze spisuje się obecnie również i w fotografii. Jak to działa? Fotografując i patrząc na daną scenę przez wizjer aparatu postarajcie się wyobrazić sobie, że obraz który widzicie jest podzielony w poziomie i pionie na trzy równe linie. W miejscach w których te linie się przecinają mamy ‚mocne punkty’. To w nich powinniście umieszczać najważniejsze elementy zdjęcia (płynący statek w oddali, idącą osobę, lecący w oddali samolot, samotne drzewo…). Duża część aparatów jak i aplikacji mobilnych pozwala na wyświetlenie takiego podziału na ekranie/w wizjerze już podczas robienia zdjęcia.

Kompozycja centralna to po prostu umieszczenie najważniejszego elementu w centrum kadru. Choć uznawana w fotografii krajobrazowej raczej za kompozycję, której powinno się unikać, to nie bójcie się jej używać.

Jak zacząć fotografować krajobraz by Dawid Markoff

Ustawienia.

Im lepiej poznacie swój aparat czy telefon, tym lepsze efekty nim uzyskacie. Gdy prowadzę kurs z podstaw fotografii, zaczynam od zadania uczestnikom pytania dlaczego się na niego zapisali, co nimi kierowało, czego chcą się na nim nauczyć. Większość zawsze odpowiada „aby robić lepsze zdjęcia”. Okazuje się, że na ogół ludzie korzystają z trybów automatycznych (pełna automatyka, czasami jakiś tryb krajobrazowy…). Jest to coś, co zawsze odradzam. Im szybciej nauczycie się obsługiwać swój aparat w trybie manualnym, tym szybciej dojdziecie do momentu, w którym sami będziecie mogli zapanować w 100% nad fotografowaną sceną. Wiedza ta pozwoli Wam uzyskać efekt jaki sobie zaplanujecie, nie będziecie ograniczeni i skazani na automatykę aparatu.

Wbrew pozorom, poznanie trybu manualnego nie jest trudne. Trzeba zapamiętać kilka podstawowych parametrów jak czas, przysłona i czułość. Jeżeli z jakiś względów zapisujecie swoje zdjęcia w formacie JPEG, a nie RAW, to dodatkowo warto pamiętać również o balansie bieli, czyli temperaturze zdjęć (to akurat w każdym aparacie opisane jest odpowiednimi ikonkami – słońcem, chmurką itp).

Czas zawsze będzie odpowiadał za to, przez jaki okres światło wpada do aparatu (naświetla się tym samym samo zdjęcie). Im dłuższy, tym zdjęcie będzie jaśniejsze. Im krótszy, tym będzie ciemniejsze. To może Wam już podpowiedzieć, że wieczorami, gdy światła jest mniej, warto ustawić dłuższy czas (aby ilość światła wpadającego wystarczyła do w miarę jasnego naświetlenia zdjęcia). Czasy pokroju 1/30s, 1/60s, 1/125s itd. utrzymacie spokojnie z ręki (zdjęcie nie powinno być nieostre – poruszone). Do czasów jak 1, 2, 3 czy 30 sekund, przyda się jakiś murek lub statyw.

Przysłona to najprościej mówiąc otwór, przez który światło wpada do aparatu. Im wartość przysłony mniejsza, tym większy otwór. Czyli np. przy przysłonie f/2.8 do aparatu wpadnie o wiele więcej światła, niż przykładowo przy przysłonie f/5.6. Im wartość jej wyższa, tym mniej światła, ale również samo zdjęcie będzie o wiele ostrzejsze.

Czułość (ISO), to po prostu czułość elementu światłoczułego. Im wartość ISO niższa (np. 100, 200), tym wieczorami trzeba użyć dłuższych czasów i większych otworów przysłony. Im wartość ISO większa (np. 400, 800), tym krótsze czasy jak i mniejszy otwór przysłony (ostrzejsze zdjęcie). Jednak większe ISO skutkuje większymi szumami na zdjęciach (każdy aparat ma inne graniczne wartości, od których zdjęcia robią się już nieakceptowalne – to musicie sprawdzić w swoim aparacie sami), przez co nie zawsze będzie to dobrym wyborem.

Jeżeli dobrze poznacie i przećwiczycie te trzy parametry, możecie spokojnie zacząć kreować swój obraz. Nie bez powodu na początku wspomniałem również o fotografii mobilnej, ponieważ coraz większa ilość smartfonów na rynku posiada trym ‚pro’ w aplikacji aparatu – to nic innego, jak znany z klasycznych aparatów tryb manualny.

Jak zacząć fotografować krajobraz by Dawid Markoff

Kiedy najlepiej fotografować.

W każdym poradniku dotyczącym fotografii krajobrazowej przeczytacie oklepane „w czasie złotych godzin”. Ale przecież będąc na wakacjach w fajnym miejscu nie będziemy czekali na zachód słońca. Po prostu fotografujcie wtedy, gdy czujecie taką potrzebę, gdy widzicie fajny krajobraz. Pamiętajcie jeszcze o jednej rzeczy – będąc powiedzmy gdzieś na Sycylii, postarajcie się wstać z samiutkiego rana. Zabierzcie aparat i wyjdźcie o 5-6 rano. Wtedy zrobicie zapewne najfajniejsze zdjęcia z całego pobytu tam. Większość turystów jak i miejscowych jeszcze śpi. Plaże i miasteczka są praktycznie puste, a wschodzące słońce dopełnia klimatu. Zależnie od pory roku jak i miejsca, możecie trafić również na fajną, poranną mgłę. Gwarantuję Wam, że wychodząc będziecie marzyli o dalszym śnie, ale gdy zrobicie kilka zdjęć i poczujecie poranny klimat, odechce się Wam powrotu do łóżka.

Jak zacząć fotografować krajobraz by Dawid Markoff

Jaki obiektyw.

Fotografując krajobraz warto posiadać obiektyw szerokokątny. Taki, który pozwoli Wam zarejestrować większy fragment krajobrazu. Będąc np. w górach fajnie jest objąć nim widoczne przed nami szczyty, a nie tylko zrobić zbliżenie na jeden z nich. Na początek zawsze polecam obiektywy zmiennoogniskowe (np. 17-40, 24-70, 24-105…). Będziecie mieć większe pole manewru, a i unikniecie podchodzenia np. do stromych klifów. Nie obawiajcie się jednak używać również dłuższych obiektywów (teleobiektywów) o ogniskowych 135, 200mm… Gdzieś daleko w oddali możecie zauważyć fajny stateczek, a dookoła pustkę, linię wody i kłębiste chmury. Piękny widok, tu zapewne sprawdzi się właśnie lepiej ‚dłuższe szkło’.

Jak zacząć fotografować krajobraz by Dawid Markoff

JPEG, RAW?

Fotografujcie i zapisujcie w aparacie zdjęcia w formacie RAW. To surowy zrzut z matrycy aparatu, plik na który nie zadziałają filtry jak podbicie kontrastów, kolorów, wyostrzenie czy tryb czarnobiały. To po prostu cyfrowy negatyw. Wbrew pozorom nie jest to wada, a zaleta. Gdy poznacie jeden z podstawowych programów do obróbki zdjęć (Lightroom, Photoshop, Capture One…), RAW otworzy przed Wami nowe możliwości. Skorygujecie bardzo łatwo lekkie prześwietlenia czy niedoświetlenia, naprawicie również jednym kliknięciem błędy obiektywu stosując ‚korekcję obiektywu’ w każdym ze wspomnianych programów.

Na początku możecie skorzystać z zapisu każdego ze zdjęć w obu formatach naraz. Po każdym naciśnięciu spustu migawki, zdjęcie zapisze się jako JPEG i RAW. Na początku, nie znając jeszcze programów do obróbki zdjęć, możecie korzystać ze zdjęć w tym pierwszym formacie.


skomentuj
kategoria: cyfrowo, pierdupierdu, poradnik tagi: ,



polaroids


Polaroids by Dawid Markoff

Udało się! Ponad 150 stron polaroidów, czyli mój trzeci album zdjęciowy POLAROIDS. Podzieliłem go na trzy części – klasyczne 600-tki, formaty jak FP-100c oraz klasyczne Instaxy. Każda część zawiera kilka działów z różnymi sesjami. Większość to zdjęcia z modelkami. Ostrzegam że są nagości!

Album jest całkowicie darmowy (dostępny w formacie PDF).
Poniżej kilka przykładowych podstron:

Polaroids by Dawid Markoff

Zapraszam:
markoff.pl/books/polaroids→


skomentuj
kategoria: pierdupierdu, polaroid tagi: ,



#2019bestnine


#2019bestnine by Dawid Markoff Instagram

Lubię te podsumowania roku. Zwłaszcza instagramowe. To są podobno moje najlepsze zdjęcia w 2019 roku na tym serwisie – te najczęściej komentowane i mające najwięcej polubień. Niech więc tam będzie.

– – –

Fajny był ten mijający rok. Wiele dobrego wydarzyło się zarówno w moim życiu prywatnym (zwłaszcza wyjazd do Albanii), jak i tym zawodowym (wiele fajnych realizacji). W tym nadchodzącym czeka mnie fantastyczny wyjazd do Japonii, z którego mam zamiar przywieść sporo fajnego materiału – zarówno zdjęciowego, jak i tego wideo. Klasycznie zawsze sobie jak i Wam życzę, aby nadchodzący rok był przynajmniej tak dobry jak ten mijający. I zapraszam oczywiście na Youtube – tam pojawi się w 2020 wiele filmów z Japonii! Na chwilę obecną znajdziecie tam filmy z Malty, Włoch, Albanii oraz moje vlogi jak np. odcinek z Łodzi.

Youtube by Dawid Markoff

Zapraszam do subskrybowania:
youtube.com→


skomentuj
kategoria: mobilnie, pierdupierdu, różne tagi: , , , ,



koniec pewnej epoki


Pamiętam, gdy przesiadałem się na pierwszą lustrzankę cyfrową. Tak, swoją przygodę zaczynałem od analogowego Zenita (chyba w 2006 roku). Dopiero w 2008 roku kupiłem używanego Canona 20D. Rany, jaki to był świetny aparat! Kupiłem wtedy do niego obiektyw 50mm ze światłem 1.8. Nie miałem jeszcze pojęcia jakie są różnice pomiędzy aparatami pełnoklatkowymi, a tymi z matrycami APSC. To było dla mnie po prostu cyfrowe lustro! Ta pięćdziesiątka robiła takie świetne portrety! Potem kupiłem równie jasne 85mm… radości nie było końca. Po kilku latach nastąpiła przesiadka na pełną klatkę i tak już pozostało. W komercyjnej jak i prywatnej fotografii, pełna klatka Canona była dla mnie niezastąpiona.

Chyba w 2014 roku kupiłem Fuji X100S, mój pierwszy aparat bezlusterkowy. Zakochałem się w nim – zwłaszcza za cyfrowy wizjer, ale i za jakość zdjęć. Okazało się, że w kieszeni mogę zmieścić aparat ze świetną optyką (co prawda stałą i nie wymienną, ale świetnie rysującą i jasną), który daje mi jakość zbliżoną do lustrzanki. Doszło do tego, że Canon pozostał mi już tylko do komercyjnych sesji, a na wszystkie wyjazdy zacząłem zabierać jedynie X100S.

To kiełkowało. Canon stawał się dla mnie aparatem coraz bardziej odległym. Coraz bardziej myślałem nad tym, aby przesiąść się na coś, co będzie idealne i do zdjęć komercyjnych, jak i wyjazdów. Do tego pierwszego musiałoby być pełnoklatkowym aparatem z dobrą optyką (wyborem jasnych szkieł), a do drugiego w miarę kompaktowe, najlepiej z obiektywem 35mm. I tak w końcu, po 11 latach, przestaję być leśnym dziadkiem z lustrzanką (to tak wyłącznie żartobliwie, cytując Sokoła „jeszcze nie zgred, już nie małolat”;) To naturalny kierunek, który czeka fotografię tak, jak swego czasu przesiadka z klasycznej fotografii analogowej na cyfrową. Przywiązanie do jednego systemu to najgorsza rzecz, jaka może spotkać fotografa.

Sony A7III


skomentuj
kategoria: pierdupierdu tagi:



albania na grey


Albania Grey by Dawid Markoff

Klasycznie już wrzuciłem trochę zdjęć z Albanii na Grey. Wszystko oczywiście tylko i wyłącznie w odcieniach szarości! Zapraszam do oglądania:

markoff.pl/grey


skomentuj
kategoria: cyfrowo, pierdupierdu, wyprawy tagi: , , ,



czas na albanię!


Albania by Dawid Markoff

Czas na kolejną wyprawę – tym razem Albania! Jutro wylatujemy i kierujemy się do Tirany, a stamtąd do Durrës gdzie mamy pierwszy nocleg z pięknym widokiem na morze. Potem sama Tirana. W planach jest jeszcze m.in. Szkodra, ale to zobaczymy na miejscu. Albania to moje marzenie od bardzo dawna. Będą zdjęcia, będą i filmy (GoPro z kilogramem baterii i kartami pamięci już spakowane!).

_

W międzyczasie zapraszam na:
instagram.com/emefef

Tam na bieżąco będę starał się wrzucać zdjęcia jak i krótkie klipy na insta stories z wyprawy. Wszystko oczywiście w miarę dostępności internetu, a z tym niestety nie wiem jak tam jest. Trzymajcie kciuki!

* * *

Jeżeli macie chwilę, to zapraszam na Youtube.
Tam znajdziecie kilka filmików z moich poprzednich wyjazdów:
youtube.com/dawidmarkoff


skomentuj
kategoria: pierdupierdu, wyprawy tagi: ,






menu




o mnie
wyprawy na wschód i nie tylko




najnowsze wpisy







kategorie







archiwum bloga







moje rzeczy


portfolio
instagram
threads
youtube
tiktok
9szmul
pogadajmy podcast

Dawid Markoff Youtube

Spełniłem swoje największe marzenie i nagrałem album muzyczny. Następnie znalazłem wytwórnię muzyczną i wydałem go na największych serwisach z muzyką! Sprawdź stronę albumu:

Szmul Jewson

Jako że to blog, to mam tu również klasyczne blogowe wpisy, w których pokazuję moje codzienne życie: sesje zdjęciowe, wyprawy i tym podobne rzeczy. Wszystko mobilnie, ze smartfona:



Jeżeli spodobały ci się moje materiały na Youtube lub zdjęcia, postaw mi kawę - będzie mi naprawdę niezmiernie miło:

Postaw mi kawę na buycoffee.to











Piekielnie upalna Turcja, ale bardzo fajna. Trochę zdjęć i trzy filmy na Youtube! Zobacz→









Bardzo doświadczone Sarajewo, jeszcze bardziej doświadczony Mostar i serbska Banja Luka. Zakochałem się w Bośni! Zobacz→









Bardzo fajna sesja studyjna z Julią Łukiewską. Tak jak lubię! Zobacz→









Globalna sesja zdjęciowa dla XIAOMI! Producentem OnlyOnly, agencją odpowiedzialną za całość GONG. Ogromna duma! Zobacz→









Genialny miesięczny pobyt w Tajlandi. Wigilia w klubie drag queen, sylwester na tajskim boksie dla lokalsów... i wiele, wiele więcej! Zobacz→









Absolutnie niesamowite Kosowo - całkiem inne, niż się go spodziewałem. We wpisach zdjęcia jak i vlogi.. Zobacz→









Estonia nieodkryta! Byłem w miejscach, o których pewnie nawet nie słyszeliście. Ja się w tym kraju zakochałem!. Zobacz→









KIedyś fotografowałem również na klasycznych negatywach, a głowę miałem pełną przedziwnych pomysłów. Zobacz→









Niesamowite Uzbekistan i tadżykistan. Duszanbe, Chiwa, Buchara czy Samarkanda. A wszystko doprawione krótkim pobytem w Abu Dabi. Wszystko na zdjęcich i we vlogach. Zobacz→









Od pięknych rejonów, poprzez skaliste miasto, po totalny rozpierdol Neapolu. W tej serii vlogów jak i na tych zdjęciach pokażę Wam pełen przekrój tego niesamowitego kraju! Zdjęcia i vlogi. Zobacz→









Sesja do zimowego numeru Digital Camera Polska w szklarni w Powsinie z pięknymi Różą i Roksaną. Zobacz→









Byłem w miejscach, które jeszcze do niedawna były okupowane przez rosyjskie wojska. Widziałem masowe groby oraz straszne zniszczenia. Nigdy tego nie zapomnę!. Zobacz→









Pełna kontrastów Łotwa. Zarówno na zdjęciach jak i w 6 odcinkowej serii vlogów. Zobacz→









Z jednej strony piękna, a z drugiej niesamowicie abstrakcyjna Armenia. Wyprawa tak szalona, że nie da się jej opisać w kilku zdaniach. Zobacz→









Wykonałem kilka zdjęć do najnowszej książki Marty Grzebyk z Krytyki Kulinarnej. Okładka + przekładki. Jak zawsze w super ekipie ze Studia Odczaruj Gary! Zobacz→










Kinga i Agnes we wspaniałej bieliźnie God Save Queens. Na Instaxach. Zobacz zdęcia→










Reklamowa sesja zdjęciowa do magazynów Viva! Oraz Uroda Życia. Zobacz zdjęcia→










Kilka polaroidów wykonanych podczas zdjęć do sierpniowego numeru Digital Camera Polska. Zobacz→




© Dawid Markoff
Wszelkie prawa zastrzeżone