Pamiętam, gdy przesiadałem się na pierwszą lustrzankę cyfrową. Tak, swoją przygodę zaczynałem od analogowego Zenita (chyba w 2006 roku). Dopiero w 2008 roku kupiłem używanego Canona 20D. Rany, jaki to był świetny aparat! Kupiłem wtedy do niego obiektyw 50mm ze światłem 1.8. Nie miałem jeszcze pojęcia jakie są różnice pomiędzy aparatami pełnoklatkowymi, a tymi z matrycami APSC. To było dla mnie po prostu cyfrowe lustro! Ta pięćdziesiątka robiła takie świetne portrety! Potem kupiłem równie jasne 85mm… radości nie było końca. Po kilku latach nastąpiła przesiadka na pełną klatkę i tak już pozostało. W komercyjnej jak i prywatnej fotografii, pełna klatka Canona była dla mnie niezastąpiona.
Chyba w 2014 roku kupiłem Fuji X100S, mój pierwszy aparat bezlusterkowy. Zakochałem się w nim – zwłaszcza za cyfrowy wizjer, ale i za jakość zdjęć. Okazało się, że w kieszeni mogę zmieścić aparat ze świetną optyką (co prawda stałą i nie wymienną, ale świetnie rysującą i jasną), który daje mi jakość zbliżoną do lustrzanki. Doszło do tego, że Canon pozostał mi już tylko do komercyjnych sesji, a na wszystkie wyjazdy zacząłem zabierać jedynie X100S.
To kiełkowało. Canon stawał się dla mnie aparatem coraz bardziej odległym. Coraz bardziej myślałem nad tym, aby przesiąść się na coś, co będzie idealne i do zdjęć komercyjnych, jak i wyjazdów. Do tego pierwszego musiałoby być pełnoklatkowym aparatem z dobrą optyką (wyborem jasnych szkieł), a do drugiego w miarę kompaktowe, najlepiej z obiektywem 35mm. I tak w końcu, po 11 latach, przestaję być leśnym dziadkiem z lustrzanką (to tak wyłącznie żartobliwie, cytując Sokoła „jeszcze nie zgred, już nie małolat”;) To naturalny kierunek, który czeka fotografię tak, jak swego czasu przesiadka z klasycznej fotografii analogowej na cyfrową. Przywiązanie do jednego systemu to najgorsza rzecz, jaka może spotkać fotografa.

kategoria: pierdupierdu tagi: sony
menu
o mnie
wyprawy na wschód i nie tylko
najnowsze wpisy
- koniec świata
- przypadki
- cudowna warszawa
- aniechto
- legia vs hibernian
- kominy
- polsat plus arena gdańsk / zorza
- sierpniowy gdańsk 3
- sierpniowy gdańsk 2
- sierpniowy gdańsk 1
- muzeum II wojny światowej
- najnowsze, bardzo długie podsumowanie
- sierpniowa noc
- szalony displate w otwocku!
- drugi album wielkiego szmula
- legia vs banik
- trzydziesty dzień lipca
- marysia 2
- marysia 1
- godzilla
- ja i podlasie
- warsaw vibe
- dominika
- podlasie 2
- podlasie 1
kategorie
- abstrakcje
analogowo
backstage
chłopaki
cinemagraph
cyfrowo
dziewczyny
kulinarne
miejsca
mobilnie
osobowości
panoramy
pierdupierdu
polaroid
poradnik
portfolio
przedmioty
publikacje
różne
wydarzenia
wyprawy
archiwum bloga
moje rzeczy
portfolio
instagram
threads
youtube
tiktok
9szmul
pogadajmy podcast


Moje muzyczne alter ego! Na platformy streamingowe trafił właśnie mój drugi album muzyczny! 40 minut muzyki, 14 utwórów + bonus. Wpadnij, odsłuchaj i podaj dalej (album dostępny jest równie na Apple Music i Youtube Music):

Jako że to blog, to mam tu również klasyczne blogowe wpisy, w których pokazuję moje codzienne życie: sesje zdjęciowe, wyprawy i tym podobne rzeczy. Wszystko mobilnie, ze smartfona:

Jeżeli spodobały ci się moje materiały na Youtube lub zdjęcia, postaw mi kawę - będzie mi naprawdę niezmiernie miło:


Fajna sesja z Marysią w centrum Warszawy. Kilka ciekawych stylizacji i dobrych kadrów + część wykonana w studio. Zobacz→


Kilka fajnych stylizacji, Kasia i Warszawa. Szybka streetowa moda bez kompromisów. Zobacz→


Kilka dni na Podlasiu. Najchętniej spędziłbym tam z miesiąc, ale na chwilę obecną musi mi wystarczyć i to. Ale jeszcze tam wrócę! Zobacz→


Stylizacje, lookbooki, kolorowe tła i oczywiście niesamowita Klaudia. Zobacz→


Świetna studyjna sesja z Gabrysią. Kilka świetnych stylizacji + dobry klimat. Zobacz→


Dużo stylizacji, fajne studio BAJKA i oczywiście Kasia, z którą zawsze fotografuje mi się wspaniale! Zobacz→


Piekielnie upalna Turcja, ale bardzo fajna. Trochę zdjęć i trzy filmy na Youtube! Zobacz→


Bardzo doświadczone Sarajewo, jeszcze bardziej doświadczony Mostar i serbska Banja Luka. Zakochałem się w Bośni! Zobacz→


Globalna sesja zdjęciowa dla XIAOMI! Producentem OnlyOnly, agencją odpowiedzialną za całość GONG. Ogromna duma! Zobacz→


Genialny miesięczny pobyt w Tajlandi. Wigilia w klubie drag queen, sylwester na tajskim boksie dla lokalsów... i wiele, wiele więcej! Zobacz→


Absolutnie niesamowite Kosowo - całkiem inne, niż się go spodziewałem. We wpisach zdjęcia jak i vlogi.. Zobacz→


Estonia nieodkryta! Byłem w miejscach, o których pewnie nawet nie słyszeliście. Ja się w tym kraju zakochałem!. Zobacz→


KIedyś fotografowałem również na klasycznych negatywach, a głowę miałem pełną przedziwnych pomysłów. Zobacz→


Niesamowite Uzbekistan i tadżykistan. Duszanbe, Chiwa, Buchara czy Samarkanda. A wszystko doprawione krótkim pobytem w Abu Dabi. Wszystko na zdjęcich i we vlogach. Zobacz→


Od pięknych rejonów, poprzez skaliste miasto, po totalny rozpierdol Neapolu. W tej serii vlogów jak i na tych zdjęciach pokażę Wam pełen przekrój tego niesamowitego kraju! Zdjęcia i vlogi. Zobacz→


Byłem w miejscach, które jeszcze do niedawna były okupowane przez rosyjskie wojska. Widziałem masowe groby oraz straszne zniszczenia. Nigdy tego nie zapomnę!. Zobacz→


Wykonałem kilka zdjęć do najnowszej książki Marty Grzebyk z Krytyki Kulinarnej. Okładka + przekładki. Jak zawsze w super ekipie ze Studia Odczaruj Gary! Zobacz→


Kinga i Agnes we wspaniałej bieliźnie God Save Queens. Na Instaxach. Zobacz zdęcia→


Reklamowa sesja zdjęciowa do magazynów Viva! Oraz Uroda Życia. Zobacz zdjęcia→


Kilka polaroidów wykonanych podczas zdjęć do sierpniowego numeru Digital Camera Polska. Zobacz→
© Dawid Markoff
Wszelkie prawa zastrzeżone
![]()