5 winyli, które kupiłem prawie w ciemno na allegro

Dwa miesiące nic nie nagrywałem… o tym też opowiem. Dodatkowo pokażę Wam kilka ujęć z Lublina. Do tego opowiem o 5 płytach winylowych, które kupiłem prawie w ciemno na Allegro. Na koniec zabiorę Was do Lasu Kabackiego, gdzie nagrałem kilka ujęć aparatem Sony A6600 z obiektywem Tamrona 17-70. Zapraszam!

fajny loupdeck oraz 12 nowych winyli

Tym razem pokażę Wam fajnego Loupdecka którego testuję oraz opowiem o 12 moich nowych płytach winylowych – może znajdziecie wśród nich coś fajnego zarówno na sylwestra, jak i fajne rozpoczęcie nowego roku. Będzie również o kolejnym końcu świata, który udało nam się przeżyć a całość zakończę kilkoma fajnymi ujęciami do fajnej muzyki. Zapraszam!

khruangbin, winyl

Album Mordechai w wykonaniu Khruangbin (po tajsku oznacza to „samolot”) to muzyka wyjęta spoza czasu; psychodeliczna, lekko rockowa i okołosoulowa. To powolne, spokojne muzyczne dryfowanie, bardzo relaksujące, bez specjalnych zrywów i przyspieszeń. Rany, jak ja ten album kocham! Szukałem, szukałem i znalazłem – limitowane wydanie na przeźroczystym winylu, dodatkowo sygnowany, z autografem basistki i wokalistki Laury Lee. Jestem strasznie szczęśliwy!

Posłuchajcie na Spotify:

pięć ścieżek dźwiękowych na winylach, o których muszę wam opowiedzieć

Zacznę od Snu o Warszawie, aby następnie przejść do głównej części: ścieżek dźwiękowych, które posiadam na winylach i o których bardzo chcę Wam opowiedzieć! Ale to nie koniec, po później skoczymy do Lasu Kabackiego, a następnie do Powsina na Farmę Dyń! Na sam koniec pokażę Wam debiut Justyny w Polsat Cafe. Zapraszam!

us, winyl

Ja jestem ogromnym fanem rzeczy, które robi Jordan Peele. Najpierw Get Out, potem nowy sezon Twilight Zone, a teraz Us! Klimat filmu w dużej mierze robi również niesamowita muzyka, która zwłaszcza w trzecim akcie, tym najbardziej krwawym i popieprzonym, podkręca go do maksimum. I jak przystało na taki film, doczekała się świetnego wydania na winylu! (wydanie na Spotify jest bardziej obszerne muzycznie ze względu na ograniczenia płyt winylowych – może na nie wejść mniej utworów).

taconafide, winyl

Świetny wspólny album Taco i Quebo, czyli Taconafide. Bardzo fajne wydanie na białych winylach, które przyszło nawet w sygnowanym logo projektu tekturowym opakowaniu. Po prostu wszystko dopracowane w najmniejszych szczegółach. Bardzo się cieszę, że udało mi się je kupić – za jakiś czas będzie to bardzo cenna pozycja w mojej kolekcji płyt (podobnie jak jeden z albumów Pro8l3m, którego nie da się już kupić na winylach). Wracam do słuchania!

wybory, kulinarna, studio las, noon, justyna i wisła

Burze i wybory. Oczywiście jak zawsze poszedłem oddać głos – to jeden z niewielu momentów, gdy mamy coś do powiedzenia! Kulinarna ze studentami oraz Studio Las i sesja sportowa. Do tego oczywiście reedycja mojego ulubionego albumu Noona na cudownym, białym winylu. Edycja kolekcjonerska, 500 sztuk jedynie. Rany, jak ja kocham ten album!

Justynka i Skwarek. Nie wiem jakim cudem, ale udało mi się kupić album The Acid ze ścieżką dźwiękową do The Bomb na winylu w stanie praktycznie idealnym za… 30zł (plus wysyłka). Oczywiście takie cuda tylko na eBayu. Spacery nad Wisłą gdzie chciałem nagrać nowego vloga, ale zjebałem dźwięk. Tak bywa. Do tego zajęcia, zdjęcia i Andrzej z córkami. A na koniec zastępstwo na ślubnej – nie moja dziedzina, ale to tylko same zdjęcia.

Kurde, to mój 135 wpis pod tagiem podsumowanie!
Zacząłem je publikować w 2014 roku. Od TEGO wpisu.